Od chyba zawsze kochałam ładną zastawę stołową. Nie musi być porcelanowa. Ważne aby kolor był ;)
Niedawno wpadła mi w oko zupełnie cukierkowa zastawa, ze złotymi zdobieniami. Jest tak słodka i urocza, że aż buzia sama się uśmiecha, na jej widok. Może nie nadaje się na męskie przyjęcia - już widzę rosłych facetów z maluteńką, różową filiżanką. Nawet palce przez ich uszy, by im nie przeszły ;)
Zestaw podoba mi się jako całość. Chciałabym zarówno filiżanki ze spodkami, czajniczek, miseczki (ta w kształcie serduszka <3), talerze oraz półmiski. Jak szaleć, to po całości! Niestety cena studzi moje zapędy. Skutecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz